Startujemy z kolejną serią. W niej będę wam podrzucał od czasu do czasu apki, które POMAGAJĄ, a nie zaśmiecają telefon. Na pierwszy ogień leci Pocket, dzięki, któremu korzystanie z internetu przez Ciebie zmieni się na lepsze.
Ta notka nie jest recenzją. Po prostu pokażę Ci jak Pocket działa. Tak, abyś mógł sam zadecydować czy chcesz ją mieć na swoim smartfonie (w przypadku pocketa również na innych urządzeniach, ale o tym za momencik)
Pocket z ang. kieszeń to miejsce, w którym możesz gromadzić ciekawe treści, które znajdziesz w internecie, ale nie masz czasu, aby je przeczytać/obejrzeć.
Możesz teraz zadawać pytanie "No dobra gościu, ale jak ma mi to pomóc w staniu się bardziej produktywnym?" Już mówię. Wyobraź sobie taką sytuację. Siedzisz przy komputerze, zaraz będziesz wychodził, bo musisz zdążyć na autobus. Nagle znajdujesz ciekawy artykuł, ale nie masz czasu go przeczytać, dodatkowo jest umieszczony w serwisie, którego twórcy nie wiedzą co to UX i wszędzie latają banery i inne reklamy. Tu wkracza superhero Pocket. Masz go w przeglądarce. Klikasz jego ikonkę, wyłączasz komputer i biegniesz na busa. W autobusie odpalasz Pocketa na telefonie i czytasz ten artykuł w ładnej przejrzystej formie składającej się tylko i wyłącznie z tekstu.
Poza artykułami możesz też wrzucać filmy. Nie ma najmniejszego problemu. Obrazki? Pocketuj śmiało!
0 komentarze :
Prześlij komentarz