Każdy zna bajkę o Piotrusiu Panie tym kolesiu z Nibylandiii. Mam zamiar obrzucić go srogo błotem więc jeśli jesteś fanem tego skurczybyka to zapraszam.
Piotruś pan: nikt nie wie ile ma tak naprawdę lat, ale stanął na jakichś 10 latkach i dalej nie ruszył. Chciał pozostać na zawsze dzieckiem, cała jego historia opiera się na tym, że tak jest super. Nie ma zmartwień, cały czas się bawi i w ogóle niech żyje bal.
Jeśli wydaję Ci się, że coś jest nie tak to masz rację. Owszem życie można traktować jak zabawę, ale wtedy gdy spełniasz swoje obowiązki. O właśnie, padło poważne słowo. Obowiązek - gdyby to słowo było Romeem to odpowiedzialność byłaby Julią no po prostu urodzona para nierozłączni na wieki wieków.
Przypomniał mi się skan takiej notki z gazety, którą sobie trzymam, żeby mnie przywołała do porządku, a dzisiaj przywoła was :
Ruszyło was? Mnie rusza zawsze, daje świadomość obowiązku i odpowiedzialności za własne życie.
Rodzisz się i masz dług. Nieźle nie? Dlatego za każdym razem jak spojrzę na współczesną młodzież przesiąkniętą smrodem tej całej globalnej kultury to patrzę w niebo i myślę "dlaczego?". Tysiące ludzi umierały za wolność, a teraz pojawiają się nieudacznicy, którzy płaczą, że nie chcą żadnych zobowiązań chcą być wolni jak hipisi, tylko zostaną sobie w domku.
"Będą Piotrusiem nie usamodzielnię się, nie będę pracował nad sobą, nie będę nic osiągał"
Chyba, że ...
Chyba, że.
A Ty? Jesteś Piotrusiem?
0 komentarze :
Prześlij komentarz